Z dziewicą w podróż?

Może to nie do końca podróżniczy temat, ale jak każdy podróżnik backpacker szukam optymalnych rozwiązań telekomunikacyjnych. Dużo korzystamy z internetu, aplikacji podróżniczych (skyscaner, flightradar, tripavisor, itp.)

Przyglądam się z dużym zainteresowaniem chyba najciekawszej ofercie na rynku – Virgin Mobile. W zasadzie biją każdą inną ofertę wszystkich operatorów.
W cenie 29 zł miesięcznie znajduje się pakiet odnawialny no-limit do komórek i stacjonarnych, smsy bez limitu i internet 5 GB! Jedynym co powstrzymuje mnie przed zmianą operatora to fakt, że sporo znajomych ma podobnie jak ja telefon w Play, w taryfach gdzie mają rozmowy i smsy w sieci za darmo.

Podpowiedziałem ostatnio znajomej w wyborze operatora i przeszła do Virgin. Wykonałem do niej połączenia i wysłałem smsy. Oto wyniki testu:zplaydovirgin2 zplaydovirgin1
Numer zaczynający się od 602 przeniesiony jest niedawno do Virgin Mobile. Biling pochodzi z numeru w Play dla Firm gdzie rozmowy i smsy do Play są darmowe a reszta idzie z abonamentu. Wszystko wskazuje na to, że są bezpłatne! :) Wygląda to tak jak by połączenia były traktowane tak samo jak do Play.

Dziś Play doprowadził mnie do furii. Skończył mi się 1.5 GB pakiet na smartfonie. Rzekomo transfer ma zwolnić (używaj internetu ze zwolnioną prędkością). W praktyce nie da się zrobić niczego. Nawet skasować biletu w aplikacji moBilet! Nie wspomnę o portalach społecznościowych. Jednak największym absurdem jest fakt, że mając wykorzystany limit internetu nie można wejść w aplikację Play24, jak również zalogować się na www.play24.pl na których mógłbym włączyć kolejny pakiet Internetowy! Nie wiem jaki lejek jest w Virgin, ale wszystkie portale społecznościowe działają nawet po wykorzystaniu limitu internetu.

Jakie są Wasze doświadczenia z Virgin Mobile? Płacicie za rozmowy z Play do Virgin? Przenieść się? :) Proszę o informację w komentarzach.




 



Polub nasz fanpage na Facebooku, zasubskrybuj nasz kanał na Youtube!