Wczoraj wróciliśmy! Cztery dni to niewiele żeby zobaczyć i poczuć jakiś kraj, ale na pewno to wystarczająca ilość na mały restart i ładowanie akumulatorów. Strzałem w dziesiątkę była decyzja, żeby szukać noclegu na Couchsurfingu. Nie tylko dlatego, że w kieszeni zostało parę groszy więcej, ale dlatego, że mogliśmy być i obcować z włoskimi klimatami w taki […]

Czytaj dalej