Bardzo amatorski film z Indii, mamy jednak nadzieję że choć trochę odda klimat tych niezwykłych miejsc w których byliśmy. Na filmie zobaczycie głównie urywki z Waranasi i ceremonii Ganga Aarti Puja.
2014 Indie i Andamany
Na wyprawę do Indii podobnie jak na wcześniejszych zabieramy niewiele gotówki i kartę debetową. Do 15 maja 2013 roku używaliśmy karty Visa Electron z mBanku. Niestety po tym terminie bank wprowadził dodatkową prowizję od wypłat za granicą. Dokładnie 3% ale min. 9 zł…
Podstawowy i zazwyczaj najważniejszy aspekt każdego wyjazdu…ceny. Czy Indie faktycznie się takie tanie jak się mówi? Podróżowanie po Indiach jest stosunkowo tanie, ale cały czas trzeba targować i to praktycznie wszędzie. Bardzo tani jest transport pociągami, droższy autobusami. Samoloty nie należą do najtańszych. Jedzenie jest bardzo tanie a noclegi w zależności od miasta i zdolności negocjacyjnych. Alkohole (lokalne) nie […]
W nocy z piątku na sobotę, niczego nieświadomi siedzieliśmy sobie na plaży przy ognisku. Być może w naszych okolicach wydarzyła się tragedia. W ostatni dzień naszego przebywania na Andamanach, nad wyspą Havelock krążył helikopter wojskowy Indyjskich sił powietrznych. Domyślamy się jedynie, że własnie tam szukano zaginionego samolotu Boeing 777 Malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines…
Na Havelock docieramy około 18:00. Standardowo przechodzimy wszystkie kontrole, sprawdzają nam pozwolenia, nogują coś w tajemniczych zeszytach. Po wyjściu z portu atakuje nas grupa ryksiarzy. Ostatecznie lepszą ofertę dostajemy od kierowcy taksówki. Zawiezie nasz za 100 rupi. Informujemy go, że chcemy żeby zawiózł nas do tanich, fajnych domków bambusowych…
Na Goa jest pięknie ale takie nic nie robienie nie może trwać za długo. Valdas postanowił jednak zostać i oddać się kolejnym magicznym nocom na plaży. Zostawiamy mu nasze duże plecaki i pakujemy się do małych.
Na GOA trochę się zasiedzieliśmy. To nasz 4 może 5 dzień tutaj, z tą różnicą że zmieniliśmy plażę na Anuja Beach jakieś 20 km od poprzedniej. Spragniony mocniejszych wrażeń Patryk wyszukał informacje, że tu dużo się dzieje. Fakt, po kilkunastu dniach „zwiedzania” Kraby wreszcie się bawią.
Jestem na tarasie z widokiem ma morze arabskie. Jem zastaw śniadaniowy za ok. 6 zł. Kawa, omlet, sałatka owocowa i tosty. Wszyscy jeszcze śpią, wczoraj balowaliśmy prawie do rana. Mija któryś z rzędu dzień naszej podróży, teraz ta część wypoczynkowo imprezowa.
Marta M. fanka GlobBloga pyta nas o malarię: Hej, mam takie pytanko techniczne co z komarami ?:) warto brać środki owadobójcze z polski ? no i malaron, bierzecie moze lub inne leki antymalaryczne? będę wdzięczna za info:) mój lot do Indii za 2 dni:) dzieki pozdrawiam.
Z Jodpuru na Goa chcieliśmy jechać pociągiem, to najtańszy i dość bezpieczny sposób podróżowania po Indiach. Niestety na żaden odcinek trasy nie było już miejsc ani przez Cleartrip.com na którym kupowałem bilety online jak i na stacji w Jodpurze. Jedyne co załatwiłem to zwrot biletu na źle wykupioną trasę. Dostaję jednak tylko 50% bo oddałem […]
Wieczorem docieramy do Ajmeru, tym razem nie mając żadnej rezerwacji. Zdajemy się na tuttukowców, którzy wożą nas po mieście w poszukiwaniu taniego noclegu. Dziwnie trafiamy ciągle do tych drogich. Po kolejnej nieudanej próbie, proponują nam że zawiozą nas do Puszkaru w rozsądnej cenie. Decydujemy się bo i tak w planie było to miasteczko.
Do Jaipuru przyjeżdżamy późno w nocy, mamy zarezerwowany hotel na Agodzie. Na zdjęciach wyglądał fajnie, do tego nie zbyt drogi jak na ten standard. Płacimy po 18 zł osoby. Rano czyli koło 12:00 uderzamy w miasto. Miasto przyjemne, mam już piękną pogodę, zrobiło się bardzo ciepło. Wskakujemy w krótkie spodenki i sandały.