Na wyprawę do Indii podobnie jak na wcześniejszych zabieramy niewiele gotówki i kartę debetową. Do 15 maja 2013 roku używaliśmy karty Visa Electron z mBanku. Niestety po tym terminie bank wprowadził dodatkową prowizję od wypłat za granicą. Dokładnie 3% ale min. 9 zł…Zdecydowaliśmy się na przetestowanie karty banku Alior Sync, który nie pobiera dodatkowej prowizji ale z kolei ma wyższe ceny walut. Nasz kolega Patryk dysponował kartą Visa Business mBanku a Tomek kartę Visa z Inteligo. Dzięki takiemu zestawowi kart zobaczymy która jest najbardziej opłacalną opcją na wyjazd do Indii.
Ile nam pobrało z kont przy wypłacie 10 000 rupii (stan na luty-marzec 2014):
Alior Sync (Mastercard) – (waluta rozliczeniowa 161,71 USD) – 513,91 PLN
Inteligo (Visa Electron) – 520 PLN + i „ bankomaty bez granic” – 4 zł miesięcznie
mBank (Visa Electron Business) – (waluta rozliczeniowa 117,90 EUR) 522,82 zł + 15,68 zł = 538,5 PLN
Jako ciekawostka, Bank Valdasa z Litwy
SEB Lietuvoje
Master Card -8000 rupii – 326,14 LTL + 10 LTL
Visa Electron – 8000,00 rupii – 336,31 LTL + 10 LTL
Dostępność bankomatów:
Bankomaty są wszędzie, nawet na małej wyspie Havelock jest jeden bankomat. Nie ma najmniejszych problemów w wypłacaniem pieniędzy zarówno z kart Visa jak i Mastercard. Przy każdym bankomacie jest „ochroniarz”, taki facecik na krzesełku, który pilnuje bankomatu żeby go nikt nie zabrał a w razie potrzeby uderzy gdzie trzeba żeby zrestartować system.
Gotówka czy karta do Indii?
Po raz kolejny przekonujemy się, że w krajach Azji karta jest wygodniejszym, bezpieczniejszym i tańszym rozwiązaniem niż branie kupy dolarów i wymiana na miejscu. Zdecydowanie polecamy kartę!